08 czerwca 2008

Parapetówka na Pławkach


 Dużo nas było a i tak nie wszyscy przyjechali.

5 komentarzy:

BeataPrzemek pisze...

Sztuczne ognie na cześć Deklików!

Anonimowy pisze...

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przybyli na imprezkę oraz za piękne prezenty. Za pokaz pirotechniczny również, chociaż to sprawił przypadek;))
Dekliki :))

Anonimowy pisze...

To Wam się wydaje , że to był przypadek :)))

Anonimowy pisze...

Było naprawde grubo dobrze ze na drugi dzien nie spalił sie alkomat naszej koleżanki z NRD(bo miał co mierzyc) kilka przykładowych wyników 2,5 1,75 oczywiscie liczone w promilach :) ze wzgledow bezpieczenstwa nie podam danych osób do których naleza w/w wartości bo czuwaja ci co zawsze ;).Jeszce raz dzieki za prezenty tylko szkoda ze skład reprezentowany był tylko przez dwóch dziadków.Ale to naprawimy następnym razem.Pozdro

Iza pisze...

Z tymi sztuczynmi ogniami to było wszystko solidnie zaplanowane, przecież Beata z Przemkiem wcale nie szli na obiad do Laguny tylko dogadać szczegóły pokazu :-)))