19 czerwca 2010

Gdy kotki nie ma to mysz harcuje!

Spotkanie na Pławkach.
Banderoza w barwach KSG!

2 komentarze:

dekel#12 pisze...

Zgadza się to było grube spotkanie :) szkoda że brakowało Ponczka :((ale niedługo potem nadrobił zaległości). Pozdro dla skład.

Przemek pisze...

Grube, Grube, ale ja oczywiście tylko 2 piwka ;)), nie tak jak Wy!!!
pozdro squad.