Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2011

Greece 2011

Obraz
Nasz cel - Neoi Pori. Osiagniety po 20 godz. podrozy samochodem. Plynna jazda, moze 1-2 godz. spedzilismy na granicy serbsko - macedonskiej. Za wszystkie winiety placilismy w EURO, chociaz wczesniej w sieci czytalismy, aby placic waluta kraju, w ktorym sie przebywa. Placenie w EURO bylo jednak wygodniejsze i nie uwazamy, ze stracilismy na tym. Na miejsce dojechalismy wczesnym rankiem i... cale szczescie, poniewaz moglismy sie przystosowac do szybko rosnacej temperatury. A goraco bylo tak, ze na plaze wychodzilismy po sniadaniu, okolo godz. 9:00 zabierajac ze soba parasol i namiot, wracalismy na lunch (jedzonko na ponizszych zdjeciach, ktore sami przygotowywalismy), odpoczywalismy do okolo godz. 16:00 i znowu na plaze. Wieczorem chodzilismy do knajpki na kolacje. Fasola gigantes, golabki w lisciach z winogron, oliwki, sery, marynowane papryki... Jedzenie bylo naprawde wysmienite! W takim otoczeniu nawet chleb maczany w oliwie byl pyszny! Plaza o wschodzie slonca. Neoi ...