Świętować zaczęliśmy w ulubionej restauracji Przemka w Krakowie - "Pod Wawelem", http://podwawelem.eu/
Jest smacznie i swojsko, kotlet nie mieści się na talerzu! Tak, pod kotletem jest talerz.Świąteczne ozdoby w postaci Smoka Wawelskiego. Robimy sobie krótki spacer po kolacji, na dłuższy jest za zimno.
Manifestacja KOD!
Wisła zimową porą.
Robienie zdjęć przeze mnie nie jest mile widziane...
Tu ja w pozycji horyzontalnej.
Smok Wawelski
Chcieliśmy spróbować jedzenia w innej restauracji... jednak nic z tego nie wyszło. Znowu jesteśmy "Pod Wawelem".
Wracamy do hotelu melexem. Było potwornie zimno, na dłuższy spacer nikt nie miał ochoty.
W niedzielne ranki "Piwnica pod Baranami" serwuje spektakle dla dzieci.
Rynek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz